Chorobotwórczy szczep bakterii E. coli znaleziono w paczce kiełków, ale konsumenci odwrócili się od świeżych produktów, a zwłaszcza od pomidorów, ogórków i sałaty. Setki ton warzyw jest utylizowane na skutek nieufności konsumentów i braku eksportu.
Zmarło kilkadziesiąt osób, a wiele tysięcy rodzin warzywników przez najbliższe lata nie będzie w stanie podźwignąć się z powodu strat poniesionych na skutek niepotwierdzonych doniesień medialnych. Nasilenie zachorowań maleje, ale dramat producentów trwa dalej, nie omijając Polski.
Niemieckie władze oficjalnie poinformowały Komisję Europejską, że źródłem zmutowanego szczepu bakterii EHEC były kiełki z Dolnej Saksonii – podaje portal senior.pl. Pochodziły one z gospodarstwa ekologicznego Gaertnerhof w Bienenbuettel.

Znaleziono źródło zakażeń pałeczką okrężnicy, więc Komisja Europejska zaapelowała do Rosji o zniesienie zakazu sprowadzania warzyw z krajów UE. Masowe zakażenia bakterią E. coli spowodowały nie tylko poważne problemy sanitarno-zdrowotne, skutkowały też olbrzymimi stratami ekonomicznymi rolników – donosi senior.pl.
Źródło: senior.pl, onet.pl