Polskie firmy, które tworzą nowe odmiany roślin rolniczych i warzyw, będą miały dostęp do najnowszych technologii. Dzięki temu będą szybciej wdrażać na rynek odmiany nowe, lepiej dopasowane do zmieniających się warunków klimatycznych i zmieniających się potrzeb rolników i konsumentów – tłumaczy prof. dr hab. inż. Marcin Rapacz, prezes Green Lab - pierwszej spółki spin-off założonej 12 marca przez spółkę celową Centrum Innowacji Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Jak wyjaśnia uczony, technologie, jakimi dysponuje Uniwersytet Rolniczy i współpracujący z nim naukowcy ułatwiają i przyspieszają wybór roślin o pożądanych cechach i tworzenie z nich nowych odmian. Te technologie to np. podwójne haploidy, markery molekularne, a w perspektywie selekcja genomowa. Umożliwiają one np. wybór roślin zbóż o zwiększonej odporności na suszę albo bardziej zimotrwałych, a także warzyw odporne zboża na choroby czy nowe szczepy wirusów.
"Naukowcy, owszem, prowadzą badania w ramach wielu programów badawczych, ale z drugiej strony firmy hodowlane, które są zainteresowane wdrażaniem takich technologii nie mają możliwości technicznych ani organizacyjnych. Głównymi udziałowcami spółki Green Lab sp. z o.o. są właśnie te firmy. Połączenie sił daje im po prostu większe możliwości. Na pewno nie opłacałoby im się budowanie własnych laboratoriów, które zajmowałyby się wdrożeniami. Nasz spin-off to taki wspólny dział badawczo-rozwojowy dla tych wszystkich firm" – mówi prof. Rapacz. Wspólnikami Green Lab zostało 8 spółek hodowlano-nasiennych należących do Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa, a nie jest wykluczone, że do spółki przystąpią też inne firmy z branży. Centrum Innowacji Uniwersytetu Rolniczego ma 28 proc. udziałów. Uczelnia wnosi do nowo zawiązanego podmiotu: wiedzę, know-how i potencjał badawczy. Kapitał zakładowy spółki wynosi 100 tys. zł. Jej prezesem został pracownik UR, prof. dr hab. inż. Marcin Rapacz. Green Lab ma być łącznikiem między nauką a branżami hodowli roślin i nasienną. Nowo zawiązane przedsiębiorstwo będzie wykonywało zaawansowane technologicznie usługi dla firm.
Spółka planuje aplikowanie i uczestniczenie w realizacji projektów badawczych, a także wdrażanie innowacyjnych metod biotechnologicznych w hodowli roślin. Jak ocenia prezes spółki dotąd badania prowadzone na uczelni nie miały znaczącego przełożenia na praktykę. Naukowcy nie mają możliwości wykonywania zleceń, a firmy nie posiadają bazy badawczej. Hodowca roślin nie mógł po prostu przyjść do uczelnianego laboratorium z kilkoma roślinami i poprosić o pomoc w wybraniu tych, które charakteryzują się pożądanymi przez niego parametrami. Dlatego selekcja była robiona przez hodowców metodami tradycyjnymi – tzw. sposobem „na oko”, czyli poprzez obserwacje na polu. „Dzięki Green Lab ta selekcja w stopniowo coraz większym zakresie będzie odbywała się przy pomocy najnowszych innowacyjnych technologii. Między innymi badania DNA roślin mogą udzielić informacji o tym, jak roślina – warzywa, zboża czy rzepak - będzie zachowywać w danych warunkach, podobnie jak badania ludzkiego DNA mogą wskazać podatność na choroby, czy ukierunkować dietę. Będzie to tańsze i szybsze" – zapowiada prof. Rapacz. Obecnie laboratorium spółki opiera się na sprzęcie należącym do uczelni. W przyszłości majątek firmy będzie powiększany, m.in. dzięki środkom z projektów. Spółka może prowadzić samodzielną działalność naukową, jednak – jak zaznacza prezes - nie chce być konkurencją dla właściciela. Działania wspólników będą skupione wokół wdrożeń. Green Lab tworzą następujące spółki z o.o.: Centrum Innowacji Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, "Danko" Hodowla Roślin, Poznańska Hodowla Roślin, Małopolska Hodowla Roślin, Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego, Pomorsko - Mazurska Hodowla Ziemniaka, Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze „Polan”, "Spójnia" Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze oraz "Plantico” - Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Zielonki".
Źródło: PAP – Nauka w Polsce, http://naukawpolsce.pap.pl Karolina Olszewska