Dzisiaj są tu obecni reprezentanci wielu dziedzin życia społecznego. Każdy z nas widzi problemy świata poprzez pryzmat własnego życiowego doświadczenia. Jednak przy takiej okazji potrzebujemy czegoś więcej, potrzebujemy szerszej perspektywy. Jest to konieczne dlatego, że czynione są ogromne wysiłki abyśmy stali się niewolnikami służącymi chciwości cudzoziemskich korporacji i rządów, które w tym procederze współuczestniczą.
W dzisiejszym świecie operują siły, których pragnieniem jest osiągnięcie totalnej dominacji nad zasobami poszczególnych państw. Polska jest jednym z celów, które mają na oku!
Jedynym sposobem na pokrzyżowanie ich planów, które oznaczają destrukcję tego co najlepsze w polskiej kulturze i gospodarce, jest wspólny głos sprzeciwu:
my, dziewięćdziesiąt dziewięć procent (99%), sprzeciwiamy się jednemu procentowi (1%), jaki stanowią kontrolujące nas siły!
Czego ten wspólny głos powinien się domagać?
NAJWAŻNIEJSZEGO: bezpieczeństwa żywnościowego dla Narodu! Grabież polskiej ziemi jest celem tych, którzy chcieliby przejąć kontrolę nad naszym krajem i zamienić go w obóz koncentracyjny, w którym internuje się niezależnie myślących patriotów. Ich wizja Polski to „specjalna strefa ekonomiczna” dla dalszego bogacenia się międzynarodowej elity finansowej, która jest nienasycona w swoim dążeniu do władzy i kontroli.
Wspólny głos sprzeciwu wobec przejmowania ziemi przez obcy kapitał oznacza niepodlegające dyskusji żądanie natychmiastowego wstrzymania wyprzedaży ziemi rolnej cudzoziemskim korporacjom. Ziemia jest własnością narodu, jest potrzebna do wyżywienia ludności tego kraju prawdziwą żywnością, a nie genetycznie modyfikowaną, będącą wytworem laboratoryjnych manipulacji. Żywność GMO, której właścicielami są bezosobowe korporacje, prowadzi w efekcie końcowym do zniszczenia zdrowia i rolnictwa oraz utraty wolności.
Ziemia jest ostatnią i najważniejszą linią oporu dla polskiego narodu. Rolnicy są najbardziej niezależnymi obywatelami, jacy pozostali w świecie zdominowanym przez wielki biznes i „siedzące w jego kieszeni” rządy. Potrzebujemy naszych rolników i ich rodzinnych gospodarstw! Nie ma niczego złego w tym, że rolników jest wielu, a ich gospodarstwa są niewielkie. To oni są najlepszymi powiernikami naszej ziemi i dostarczają żywność dobrej jakości! W Wielkiej Brytanii pomimo tego, że gospodarstwa są duże, to ich wielkość nie daje gwarancji bezpieczeństwa, a proces powiększania gospodarstw prowadzi do tego, że jeden rolnik tygodniowo odbiera sobie życie; zaś we Francji jeden rolnik dziennie.
Jeżeli utracimy naszą ziemię i naszych rolników – utracimy wraz z nimi serce Polski! Tylko wola narodu może powstrzymać rządy przed wyprzedażą najwartościowszych dóbr narodowych. To my jesteśmy narodem i nie możemy pozwolić na grabież naszych dóbr i zasobów naturalnych.
Aby zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe narodu, musimy także mieć całkowity i skutecznie egzekwowany, ustawowy zakaz zarówno uprawiania roślin GMO jak i handlowania nimi – a nie tak jak ma to miejsce teraz, że tylko jeden z nich. Dopuszczenie upraw GMO oznacza całkowitą utratę niezależności żywnościowej.
Kolejnym żądaniem niepodlegającym negocjacjom a zapewniającym wszystkim Polakom dostęp do dobrej żywności jest zniesienie nadmiernie restrykcyjnych przepisów, które zakazują rolnikom samodzielnego przetwarzania żywności w gospodarstwach i jej sprzedaży w lokalnych sklepach.
Szybko musimy wypracować nowe formy współpracy pomiędzy wsią i miastem z ominięciem korporacji, supermarketów i dokonywaniem zakupów bezpośrednio u rolników. To jest droga do wolności! Wszystko inne to kompromis i powolna, ale pewna śmierć. Polska zasługuje na więcej, zasługuje na bezpieczną przyszłość.
Jeżeli przyjmiemy powyższe podstawowe żądania jako najważniejsze filary oddolnego procesu zmian, wtedy pociągniemy za sobą wszystkich, którym leży na sercu to, jaka będzie przyszłość Polski.
Nadszedł czas w którym musimy wykazać determinację, odwagę i samodzielność, tak by sięgnąć do głębokich skarbów ducha, który tyle razy ratował już ten naród od zniewolenia. Dzisiaj znowu go potrzebujemy, bo żyjemy w czasie najważniejszej dziejowej próby. Zwycięstwo przyjdzie tylko wtedy, gdy Polacy przestaną naśladować obcych, a zamiast tego zaczną odczuwać dumę z kultywowania swoich własnych cnót, tak by przełamać materialistyczną chciwość i polityczne zniewolenie. Jeżeli tego nie dokonają, wtedy korporacje ogarną i zniewolą Polskę nie tylko w czasie obecnym, ale i na przyszłe pokolenia.
NAJWAŻNIEJSZY FILAR ODDOLNEGO PROCESU ZMIAN czyli BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCIOWE osiągniemy poprzez niepodlegające dyskusji:
wstrzymanie wyprzedaży ziemi rolnej cudzoziemskim korporacjom,
wprowadzenie całkowitego i skutecznie egzekwowananego, ustawowego zakazu zarówno uprawiania roślin GMO jak i handlowania nimi,
zniesienie nadmiernie restrykcyjnych przepisów, które zakazują rolnikom samodzielnego przetwarzania żywności w gospodarstwach i jej sprzedaży w lokalnych sklepach.
W imieniu Koalicji „POLSKA WOLNA OD GMO&rdquo, która reprezentuje obecnie ponad 400 członków instytucjonalnych i indywidualnych:
Anna Bednarek - rolniczka, góralka, BEST PROEKO,
dr inż. Roman Andrzej Śniady,
Jadwiga Łopata - laureatka Nagrody Goldmana (ekologiczny Nobel)
Paweł Połanecki - niezależny ekspert,
Edyta Jaroszewska-Nowak - rolniczka, Ekoland o/Zachodniopomorski,
Sir Julian Rose – Prezes Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC,
Anna Szmelcer - Stowarzyszenie Polska Wolna od GMO.