Kaczki biegusy na ratunek! – poznaj jeden z ekologicznych sposobów na pozbycie się ślimaków w twoim ogrodzie
Obecność ślimaków pośród upraw roślin jest niezwykle uciążliwa, podobnie jak samo ich zwalczanie. Jeśli nie chcemy sięgać po chemiczne środki zwalczające lub odstraszające szkodniki, możemy wykorzystać wiele naturalnych sposobów na pozbycie się tych nieproszonych gości w naszym ogrodzie. Niektóre z nich, mogą na pierwszy rzut oka wydać się nieco osobliwe, jednak efekty jakie przynoszą, są niezwykle zaskakujące. Jednym z sprzymierzeńców w walce z szkodnikami mogą być kaczki!
W dzisiejszych czasach plaga ślimaków przybiera na sile, zwłaszcza tych osobników, które nie posiadają muszli na plecach, niszcząc uprawy i brudząc elementy wystroju naszego ogrodu lub tarasu. Ślinik luzytański i pomrowik plamisty to tylko nieliczni przedstawiciele gatunków uciążliwych ślimaków, które ze względu na ogromną żarłoczność i wielkość, bardzo szybko rozwinęły swoją populację w Europie. W naszych szerokościach geograficznych nie mają one naturalnych wrogów, dlatego z łatwością mogą pustoszyć nasze ogrody lub pola uprawne.
Jednym ze sposobów zwalczania uciążliwej plagi ślimaków, może być wprowadzenie do naszego ogrodu gatunku o nazwie biegus indyjski, pochodzącym z południowo-wschodniej Azji. Ta kaczka-nielot o smukłej i wyprostowanej sylwetce, zjada bowiem drobne pokarmy roślinne, różne ziarna, a także niektóre robaki. Jej ogromnym przysmakiem są natomiast ślimaki. Należy ona do grupy ,,kaczek lekkich’, a jej duża żywotność oraz pogodne, żywe i temperamentne usposobienie to ogromny atut przy mało wymagającej hodowli. Rasa jest odporna na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Długość ciała samic osiąga 50 cm, a samców 75 cm. Kaczory ważą od 1,7 do 2 kg, a kaczki 1,5-1,7 kg. Żyją średnio od 8 do 12 lat.
Jeden osobnik jest w stanie zjeść w ciągu jednego posiłku od 12 do 15 ślimaków, a jada on średnio trzy razy dziennie. Biegusy doskonale czują się w otoczeniu wody – uwielbią pływać i chlapać się. Jeśli mamy w swoim ogrodzie staw lub oczko wodne, biegus indyjski będzie doskonałym rozwiązaniem na zwalczanie oślizgłych szkodników.
W niektórych europejskich państwach m.in. Austrii i Niemczech w odpowiedzi na pogłębiającą się plagę ślimaków stworzono wypożyczalnie kaczek – już za 25 euro możemy wypożyczyć parę kaczek, aby pomogły nam w zwalczaniu szkodników. Pomysłodawcy tego projektu doczekali się żywego zainteresowania ze strony posiadaczy upraw roślin. W południowej Afryce właściciele jednej z winnic postanowili zakupić około 500 kaczek biegusów, aby pozbyć się plagi ślimaków oraz innych owadów. Dzięki współpracy z kaczkami, gospodarze nie używają żadnych pestycydów oraz nawozów syntetycznych. ,,Nazywamy ich żołnierzami winnic’’ – mówi zarządca posiadłości Corius Visser.