Daniel - hodowla w stanie dzikim

Eko-Uprawy-0017Liczebność całej wolnożyjącej, światowej populacji daniela szacuje się obecnie na ok. 350 tys., populacji europejskiej na ok. 200 tys., a polskiej na ponad 14 tys., co stanowi ok. 7% populacji europejskiej i ok. 4% populacji światowej.
Dane liczbowe o stanie populacji tego gatunku dopiero od początku lat 90. są upublicznione (w „Polskich Rocznikach Statystycznych” GUS i od kilku lat na stronie internetowej PZŁ (Polski Związek Łowiecki). W przypadku danych GUS, obejmują one liczebność w obwodach dzierżawionych przez koła łowieckie i w obwodach wyłączonych, a także na obszarach Parków Narodowych. Niestety nie zawierają danych z ośrodków hodowlanych zarządzanych przez Lasy Państwowe oraz hodowli prywatnych (rolniczych).
Według danych GUS, w latach 1990-2007 liczebność danieli w stanie dzikim stale wzrastała o 2-11 % rocznie (średnio ok. 6%). Dzięki temu w 2007 r., we wszystkich obwodach łowieckich naliczono ok. 15,4 tys. szt. (niemal trzy razy więcej niż w 1990 r.). Od tej pory stały wzrost liczebności w skali kraju, jest znacznie szybszy niż przyrost krajowej populacji jelenia, i charakteryzuje się najwyższym wskaźnikiem tego parametru spośród wszystkich gatunków zwierzyny grubej. W 1990 r. polskich jeleni (92,2 tys.) było siedemnastokrotnie więcej niż danieli. Jednak choć w 2007 r. liczebność jeleni wzrosła do ok. 154,2 tys., to była ona już tylko dziesięciokrotnie większa niż ówczesna liczebność danieli. Liczebność wolnożyjących populacji, występujących w krajach sąsiadujących z Polską (Czechy, Słowacja, Niemcy), również szybko wzrasta.
Od początku lat 90-tych, wraz ze wzrostem liczebności polskich danieli, wzrosła także ilość odstrzałów selekcyjnych i to ponad dwukrotnie – z ok. 1700 (1990 r.) do ok. 3500 szt. (2007 r.). Jednak wobec szybkiego przyrostu liczebności, rzeczywisty poziom ich pozyskania, spadł w tych samych latach z 32 do 24 % stanu całej populacji. Wzrost poziomu pozyskania nie nadąża więc za wzrostem liczebności. Jeżeli chodzi natomiast o wielkość odstrzału na tle innych gat. zwierzyny grubej – to daniel (ok. 4 tys. szt. w sezonie) plasuje się za jeleniem (ok. 42 tys. szt. – ponad 10 razy więcej), potem za sarną (ok. 147 tys. szt. – 37 razy więcej) i dzikiem (ponad 157 tys. – prawie 40 razy więcej). Podobnie jak w przypadku daniela, także i sarn strzela się proporcjonalnie znacznie mniej w stosunku do przyrostu ich liczebności, podczas gdy w przypadku dzika jest odwrotnie.
Niewielki odłów żywych danieli ze stanu wolnego (ok. 21 szt. rocznie) sugeruje, że introdukcja osobnikami dzikimi stanowi obecnie coraz mniejszy procent i że prowadzi się ją bazując przede wszystkim na osobnikach z OHZŁ (hodowle Związku Łowieckiego). W sumie daniela introdukowano już w ponad 70 nadleśnictwach na terenie całej Polski. Brak kompletnych danych statystycznych, dotyczących odłowu i ubytków polskiej zwierzyny grubej, nie pozwala jednak na bliższą interpretację danych.

Eko-uprawy.pl © 2024