Artykuły

Nawożenie organiczne przydomowego ogrodu jest niezwykle ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym, poprawiającym zasobność podłoża, które w miarę hodowli różnorakich gatunków roślin może być stopniowo zubożane. Uzupełnianie wszelkich potrzebnych składników pokarmowych w glebie w okresie wiosennego nawożenia na przełomie marca i kwietnia, to stała praktyka stosowana w ogrodnictwie. Oprócz wykorzystywania typowych nawozów uzupełniających możemy pokusić się również o sięgnięcie po niektóre odpady pochodzące z naszych kuchni. Takimi resztkami nadającymi się do użycia w ogrodzie są m.in. niedoceniane fusy pozostające po parzeniu kawy.
Kawa jest jedną z najpopularniejszych używek na świecie. Jej unikalny smak i właściwości pobudzające doceniają praktycznie wszyscy. Niewielu jednak wie, że odpady pozostające po parzeniu tego napoju, są również niezwykle cenne jak sam wyśmienity napar. Fusy po kawie w większości przypadków trafiają w naszych domach do śmieci i są traktowane jako odpad. Jeśli posiadamy przydomowy ogród lub uprawiamy rośliny w doniczkach, możemy użyć fusów jako swojego rodzaju dodatek do nawozów mineralnych stosowanych w okresie uzupełniania składników pokarmowych podłoża. Fusy po kawie posiadają lekko kwaśny odczyn (w okolicach pH 5,5), dlatego będą idealnym rozwiązaniem zwłaszcza dla roślin rozwijających się na kwaśniejszych glebach.
Fusy po kawie mają wiele pozytywnych właściwości, które wykorzystywane są w rozmaitych dziedzinach naszego życia – spotykamy je bowiem np. w kosmetologii jako składniki produktów peelingujących, pielęgnacyjnych, poprawiających witalność skóry oraz rozjaśniających ciemne przebarwienia. W ogrodnictwie fusy mogą być wykorzystywane niezwykle wszechstronnie. Ich bogactwo w składniki mineralne takie jak azot, fosfor, potas, miedź oraz magnez powodują, że fusy mogą być traktowane jako nawóz, który możemy wysypać bezpośrednio na wierzchnią warstwę podłoża. Cenne składniki będą się uwalniały stopniowo, co pozwoli nam na dłuższe i bardziej efektywne odżywianie naszych roślin. Bezpośrednie wysypywanie fusów na glebę pomoże również w walce z niektórymi szkodnikami upraw np. mrówkami czy ślimakami. Intensywny zapach kawy odstrasza bowiem niektóre owady i zwierzęta, powodując brak konieczności użycia chemicznych środków zwalczających.
Jeśli nie chcemy wysypywać fusów po kawie bezpośrednio na podłoże roślin uprawnych, możemy przygotować mieszankę odpadów organicznych z glebą, którą chcemy dosypać pod konkretną roślinę. Świetnym sposobem dostarczania składników odżywczych zawartych w fusach jest przygotowywanie roztworu wodnego, a więc dosypanie odpowiedniej ilości fusów do konewki podczas podlewania naszych roślin. Taki zabieg pozwoli pęcznieć fusom, co wpłynie na lepszą dostępność składników pokarmowych dla kompleksu glebowego. Dodatkowo stosowanie takiej formy nawozu pozwala nam na zwiększenie bioróżnorodności w glebie – przyśpieszanie rozkładu materii w glebie za sprawą fusów, powoduje zwabienie wiele cennych i pożytecznych zwierząt np. dżdżownic.
Jeśli chodzi o zastosowanie fusów w ogrodzie zewnętrznym, warto pamiętać o wykorzystaniu ich jako nawozów szczególnie w kontekście uprawy borówek, różaneczników, hortensji, wrzosów, wrzośców, azali czy magnolii. Dostarczanie niezbędnych składników pokarmowych będzie szło w parze z niewielkim zakwaszaniem środowiska glebowego, co wpłynie pozytywnie na te kwasolubne rośliny.
Fusy możemy zastosować również jako ściółkę – należy jednak pamiętać, żeby odpady były bardzo dobrze wysuszone, tak aby nie narazić ich na gnicie. Pozbawione wody fusy można wysypywać bezpośrednio na podłożę i dodatkowo przykryć je niewielką warstwą kory, która zapobiegnie rozwiewaniu kawy przez wiatr.
Fusy po kawie mają również właściwości absorbujące jony niektórych metali ciężki m.in. rtęć czy ołów, znajdujących się w roztworze wodnym gleby. Po odpowiedniej obróbce fusów mogą one być doskonałym filtrem wychwytującym z wody toksyczne pierwiastki, a co za tym idzie, pomagać w remediacji zanieczyszczonych gruntów.
W przypadku stosowania fusów po kawie powinniśmy pamiętać, że nie zastąpią one w stu procentach wieloskładnikowych nawozów mineralnych czy organicznych, które możemy stosować pod nasze uprawy. Fusy traktujmy więc jako swojego rodzaju odżywkę dla roślin i mądrze korzystajmy z jej właściwości, tak aby nie narażać uprawy na brak dostarczania innych ważnych składników pokarmowych. Dodatkowo unikajmy stosowania fusów pod sadzonki, bowiem zawarta w nich kofeina hamuje kiełkowanie nasion i może zatrzymywać rozwój oraz wzrost niektórych roślin we wczesnym stadium ich rozwoju.